Ale śnieżyca, noo przynajmniej w lubelskim. Śniegu coraz więcej. Czekając na autobus widziałam, jak pan 3 razy jechał ciągniczkiem odśnieżając odśnieżony chodnik. :D Po prostu ironia, bo kiedy kilka tygodni temu szłam chodnikiem, i przebijałam się przez zaspy to w okolicy nie było ani jednego.
Jutro PiĄtEeEk ! :D
Czyli 7 lekcji :( I dwie fizyki. :P , dwa języki, matma ♥ i takie tam.
Taak wiem, może jestem dziwna, ale lubię matmę, przecież ktoś na tym świecie musi być ' inny ' :D
Tak jak w temacie, jestem w trakcie rysowania kolejnego bazgroła. Nie wiem kiedy skończę, na prawdę dziwnym trafem brakuje mi czasu na niektóre rzeczy :( Byłoby lżej gdybym była już po testach albo chociaż po bierzmowaniu. :(
Mam ochotę na jakąś dobrą książkę. Ostatnio czytałam sagę Domu Nocy. Świetne książki dla miłośników wampirów :D Jak znajdę wolny czas ( ferie), to pewnie znowu do nich powrócę. :P
A na razie uciekam, do jutra :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz