Dzisiejszy dzień nie był najgorszy . Dostałam dwie piątki z fizyki ! :D ( to ta lepsza strona) .
( Teraz gorsza) : Przyjechałam do domu i musiałam jechać na mszę, bo dzisiaj pierwszy piątek , noo i jakimś cudem okazało się że wyszłam z kościoła po 15 minutach bo takowej mszy nie było. Świetnie . Do domu wróciłam przed 18 i skończyłam rysunek który zaczęłam chwilę przed wyjazdem.
Chciałabym go zadedykować mojej przyjaciółce ^^. Pyśka, ( Nie bij ) , Kocham Cię ;* :3
Na dzisiaj chyba tyle. Jutro sobota, można pospać dłużej :P
Wyszłabym na spacer, ale jakoś zimno jest :( Nienawidzę zimy i wiecznie przymarzniętych uszu .
Mykam, 3majcie się :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz