Miałam wczoraj wstawić post , ale byłam zajęta robieniem czegoś innego. Pierwszy raz miałam kontakt z farbami olejnymi, ale raz kozie śmierć :D Pokój cały, wszystko czyste więc mogę powiedzieć, że nie było tak tragicznie :D To co malowałam to praca na konkurs którą miałam zacząć już dawno temu , ale wczoraj się wzięłam i jest :D Nie wiem czy mogę wstawić zdjęcie, bo to praca konkursowa, ale myślę, że zaryzykuję :)
Kurcze, nie wiedziałam że farba olejna tak długo schnie :( Koszmar , szczególnie jeśli nie jestem w tym wprawiona. Do tej pory w ręku miałam tylko farby akrylowe i plakatówki :D A tu takie łooo.
No dobra, nie przynudzam, :P
Le: skończony obraz
Doskonale nie jest, ale tragicznie chyba też, więc muszę stwierdzić, że obraz się nadaje :D Przynajmniej jak na pierwszy raz.
Dzisiaj sobota, kurczee, tak mi się nie chce nic robić, że masakra. Wynalazłam fajną książkę, tzn nie czytałam ale mam zamiar :D " Metoda Gabriela" może ktoś z Was o niej słyszał :P Podzielcie się ze mną opiniami na jej temat :)
Uciekam coś robić. Mam nadzieję, ze nie będę zdyskwalifikowana z konkursu z powodu umieszczenia pracy na blogu.
3majcie kciuki :* Narazie :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz